handbary czy tylko końcówki kierownicy? (Strona 1 z 2)

handbary i to najlepiej zety- działają jak crashe i inwestycja się szybko zwraca.

team 10 wychodzą taniej

zeta 220 zeta, team 10 200zeta. różnica jak dla mnie żadna, a odporność na asfaltowanie jak najbardziej. Ale to moje skromne zdanie

ja mam Zety i po 7 glebach w Kisielinie wyglądają dobrze. Oczywiście nic innego też nie ucierpiało.

kup te tańsze, a za 20 kup sobie wiertło i rozwierć kiereche tak żeby weszły :) i już :P
pilniczkiem nie radzę, prędzej umrzesz z nudów :)

jesli chodzi o hebel to ja mam magurkę i handbar Zeta pasuje na standardowych mocowaniach, ale wiem tez ze w katalogu jest dłuższa wersja mocowań która bardziej oddala handbar od kiery.

kolega Deszczowiec napisał że po glebach ma pozaginane brzegi kierownicy, więc zety czy nie zety i tak ich nie za rady zamontować.
pilnikiem to tygodnie roboty, dlatego mówię, że najszybciej i najłatwiej jest po prostu rozwiercić dziurkę.
a działać będzie tak samo, ja mam pastranę low, która jest niby szeroka i gruba, ale miała za małe otworki, więc rozwierciłem i śmiga.