1

Temat: Kombinezon Dainese.

Witam, czy ktoś wysyłał do Dainese, lub naprawiał w innym miejscu kombinezon po szlifie?
Chciałbym dowiedzieć się jak to wygladało od strony Dainese, i jakie koszta.
W sklepie gdzie zakupiłem kombinezon odpowiadają na tyle ogólnikowo.

Mam zniszczony prawy bark, i ochraniacz prawe kolano.




Ew. może ktoś zainteresowany uszkodzonym kombinezonem do treningów ?  :)

2

Odp: Kombinezon Dainese.

Ja swój po szlifach dawałem do Pana co zajmuje się naprawą skórzanej odzieży. Naszywał łatki i po problemie, pewnie za ułamek tego co producent by zaproponował.

Pozdrawiam,
Piotrek

3

Odp: Kombinezon Dainese.

Z tego co słyszałem to jest dramat z naprawami dainese. Jak odeślesz to nie masz kombiaka przez kilka miesięcy i cena też chora. Lepiej daj do załatania.

KTM 525 SM

4

Odp: Kombinezon Dainese.

Kombinezon nie posiada dziur do łatania, bo aż tak wielkiego szorowania nie było.
Ma uszkodzony ochraniacz barku(zdarta blaszka), oraz prawdopodobnie kolana(podobno popękany wewnetrzny) bo przydzwoniłem kolanem w znak.

Według sklepu gdzie zakupiłem kombinezon trzeba wymienić te dwa ochraniacze.
Koszt przesyłki w 1 stronę to już 25 euro.