hacker33 napisał/a:A płyn masz magury?
Jak się objawia ta twoja usterka?
Tak, magury.
Zaczęło się od tego że wpadała klamka. Odpowietrzanie nic nie dawało. Czasem rosła, ale potem wczasie jazdy wpadała i traciłem sprzęgło. Rozebrałem pompę, miałem wątpliwości co do tej podkładki sprężynowej w zbiorniku, bo była krzywo, zdjąłem, nawet pytałem na forum czy tam coś nie powinno jeszcze być. Ale bez odpowiedzi, nikomu się nie chciało demontować swojej ;) Więc po rozkminieniu stwierdziłe że tam nic nie ma i poskładałem to z nowym naprawczym kitem. Bo doszedłem do wniosku że po prostu pompa przepuszcza przez uszczelnienie tłoczka i nie daje ciśnienia. I chyba słusznie bo po odpowietrzeniu wszystko było jak za dawnych czasów :)
Teraz na ostatnim Bemowie znowu mi wpadła na koniec i wracałem bez sprzęgła.
No i koniec opowieści.
Po mojemu to korpus jest zużyty i nowe uszczelnienie nie na długo pomogło.
Diagnoza kupić nową pompę. Może inną to by się sprzęgło lżejsze zrobiło. Ja mam wersję na kopniaka więc jak w krytycznych momentach nie poratuję się sprzęgłem to potem kopanie w koleinie wpiachu jak inni cię mijają jest bezcenne ;)
doomin13
fs450