Deszczowiec napisał/a:nie ciśnieniuj :D poprostu cena jest wysoka dosyć. No chyba że chcesz zarabiać na tych koszulkach jakieś kokosy
Nie ciśnieniuje.
A zarobić robiąc to co się lubi to chyba nie grzech?
Moim twórczym hobby zaraz po motocyklach są właśnie koszulki.
Cena wynika z ceny samej, czystej koszulki.
Nie chciałbym sprzedawać g**** więc staram się wybrać bardzo dobrą jakość koszulki.
A co do oryginalnych KTMowskich koszulek to ogółem grafikami szału nie robią.
(nie żebym wychwalał swoje po niebiosa, bo technicznie, graficznie moze nie jest wykwintnie, ale efekt jest - może nie widać tego na zdjęciach)
Możemy ponegocjować ceny - dla zainteresowanych czy coś.