W co się ubrać w upalne dni? (Strona 1 z 3)

W kazdym zwykłym t-shircie będzie sie z Ciebie lało pod zbroją/kurtką/kombi ponieważ membrany nię będą funkcjonowały.

Tylko bielizna chłodząca.

No to chyba pozostaje tylko kwestia jaka zbroje wybrać. Nie ukrywam że zależałoby mi na tym żeby żółw był odpinany ( przełożenie go do kombinezonu na długie wypady ), no i druga sprawa żeby te ochraniacze rzeczywiście chroniły a siatka nie podarła się po miesiącu. Ktoś coś doradzi? Cena jaka by mnie interesowała to max 400 zł, no może coś sie znajdzie dodatkowo jeśli na prawdę bedzie warto.

O zbrojach był już temat na forum, od siebie polecę 661 Vapor

w upalne dni moto jeans + kurtka tekstylna z dobrą wentylacją i nie zatrzymywać się na światłach.

Zbroja jest ok w terenie.
W takiej jak na zdjęciu spocisz się strasznie.
Niestety na asfalcie przy wywrotce szybko się zetrze, albo zaczniesz trzeć tam gdzie nie ma ochrony. (wewnętrzne części ramion tu nie są w ogóle osłonięte.)

Też miałem plan na taki zestaw, ale przy wywrotce człowiek zaczyna się ścierać w tak dziwnych miejscach, że lepiej być dobrze ubrany.

Zbroja na zdjęciu powyżej to jakieś nieporozumienie, miałem do czynienia z nią, kumpel w niej śmigał co prawda mogę się wypowiedzieć bardziej z gleb i paciaków w terenie, paru z asfaltu, każda z nich kończyła się siniakami czy stłuczeniami ogólnie wykonanie jest tragiczne pseudo siatka to tak naprawdę słabo przepuszczalny materiał, plastik przytwierdzony jest do grubej pianki, która i tak nie absorbuje uderzenia... Ogólne odczucie to jakbyś ubrał na siebie trzy bluzy i ze dwie kurtki...
Co do zbroi to ja mogę polecić Thor Impact Rig latam w takiej i jak dla mnie rewelka dobrze przepuszcza powietrze, wygodna i dobrze chroni jedynie co to obilem sobie żebra z boku po glebie na asfalcie ale wiadomo, że pod ręką zero zabezpieczeń...

Przykładowe foto, które znalazłem ale do dostania raczej tylko nowszy model...

ja tam jeżdżę w takiej jak ta motonita - parę gleb było, mniej lub bardziej poważnych - zawsze wychodziłem bez uszczerbku na zdrowiu czy nawet siniaka :-]

Temat rzeka, tak naprawdę to na co kogo stać, co się podoba i co najlepiej leży, wiadomo każdy jest inny wymiarowo. Ja uważam, że zbroje typu motonita i inne wynalazki to strata kasy ale każdy musi się przekonać. Najlepiej przymierzyć, to tak jak z kaskiem jeden ubiera airoha i mówi, że urywa uszy a drugi założy i nie ma z tym problemu. Dla każdego coś innego... :)