1

Temat: Wymuszenie pierwszeństwa = dzwon

Witam panowie. W piątek koles wymusił na mnie pierwszeństwo. Moto nieco skasowane. felga przednia banan licznik, stacyjka praktycznie nie istnieją do tego nie wiem czy rama, lagi są proste. Nie dzwonilismy na policje. Wie może któryś z was jak dokładnie załatwia się sprawę z ubezpieczalnią w takiej sytuacji? Rządać od kolesia kwotę za szkodę całkowitą? Dzisiaj jestem z nim ustawiony mam nadzieje żę przyzna się do winy.

Czekam na odpowiedzi.
Pozdrawiam

2

Odp: Wymuszenie pierwszeństwa = dzwon

dlaczego nie dzwoniles na psy?

320mm Supermoto Racing rotor orange motomaster flame bitch  :D

3

Odp: Wymuszenie pierwszeństwa = dzwon

Nie wiem po prostu tak wyszło pierwszy dzwon, emocje, stres.... Teraz widze że głupi byłem że nie dzwoniłem

4

Odp: Wymuszenie pierwszeństwa = dzwon

opisz to dokladnie bo nic nie wiem pisaliscie cos oswiadczenie czy na gębe????

320mm Supermoto Racing rotor orange motomaster flame bitch  :D

5

Odp: Wymuszenie pierwszeństwa = dzwon

koleś pisze oświadczenie, jak nie będzie chciał to idziesz szybko na milicję żeby nie zdążył usunąć u siebie uszkodzeń.
z oświadczeniem idziesz do jego ubezpieczyciela, tam wypełniasz ich druczek oni wysyłają do sprawcy prośbę o potwierdzenie a Tobie robią kosztorys i proponują jakąś kwotę jak nie będziesz się z nią zgadzał to bierzesz moto do warsztatu autoryzowanego i oni robią wycenę z którą idziesz do ubezpieczalni. Ubezpieczalnia powinna to uznać.
Najlepiej od razu wstaw moto do serwisu żeby rzeczoznawca pod okiem mechanika opisywał uszkodzenia.
W oświadczeniu napiszcie jakie są widoczne uszkodzenia.

6

Odp: Wymuszenie pierwszeństwa = dzwon

Stary popełniłeś błąd. Jak gość do ciebie przyjedzie to najlepiej zrób zdjęcia jego auta - no i znowu - nagraj jakoś rozmowę. może się wszystkiego wyprzec i masz pozamiatane. generalnie pewnie dojdziesz swego ale to potrwa. Jeśli natomiast się przyzna - to spisujecie oświadczenie. że ja..... w dniu.... kierując..... wymusiłem pierwszeństwo na..... itd.

idziesz z tym do jego ubezpieczalni i robisz reszte jak mowil Materka

"Art. 54. Konstytucji RP:
1.Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji."

7

Odp: Wymuszenie pierwszeństwa = dzwon

Bylo to tak że koleś cofał z bramy zastawiając cały lewy pas i chciał od razu skręcić w prawo. chwile stał na tej drodze z kierunkiem wlaczonym myslalem ze ustepuje mi pierwszenstwa a akurat w tym momencie jak juz postanowilem jechac dalej on ruszył i wymusił...

http://img718.imageshack.us/img718/1593/lipa.jpg

8

Odp: Wymuszenie pierwszeństwa = dzwon

Fifi346 napisał/a:

myslalem ze ustepuje mi pierwszenstwa a akurat w tym momencie jak juz postanowilem jechac dalej on ruszył i wymusił...

tego nie pisz i nie mów, koleś musi napisać że jechałeś prawym pasem a on zjechał z lewego i zajechał Ci drogę, rysunek dobry