Jaki obiektyw?

mam 18-200 i na tor daje radę w zupełności.
generalnie najlepszy zoom to jest w nogach :)
ale jak czasem sąsiadka zmienia staniki to tego 200 ciut brakuje i chciało by się ze 2000 ;)
niema czegoś takiego jak uniwersalny obiektyw do wszystkiego, musisz popróbować albo kupić wszystkie i wozić ze sobą w torbie.

Taki duży zoom typu 18-200 jest bardzo spoko jeśli ktoś wymaga uniwersalności i nie chce się bawić w zmienianie szkieł, co jest uciążliwe zwłaszcza gdy zależy na czasie. Ja w D90 miałem Sigme 18-200, wymagania ogniskowej zaspokajała, była też tania w miare bo za prawie nówkę dałem 6 baniek. Żeby nie było różowo, na długim końcu była ciemna , F 6.3 a nie jak zazwyczaj 5.6, do tego brak stabilizacji jakiejkolwiek dawał się we znaki gdy było ciemniej.

[url]https://plus.google.com/u/0/photos/108510552830539984196/albums/5910897232352493713[/url]  tu są różne foty robione tym zestawem, moim zdaniem przyzwoita jakość.

Warty uwagi jest też Nikon 18-105 ze stabilizacją, no ale troszke krótszy zoom.
Tylko te dwa mi przychodzą na myśl, chyba że z Tamrona byłoby coś ciekawego, ostatnio nie siedzę w temacie bo po nikonie przesiadłem się na alfe a teraz na NEXa tylko z tego względu że więcej filmuje niż pstrykam.

Rybie oko to cięzki temat, ja bym się w nakładki nie bawił bo jakość będzie raczej z dupy plus to że np stałka z małą ogniskową niesamowicie ogranicza a dodatkowy dobry obiektyw to spory wydatek.