Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Garaż » KTM » Rozrusznik exc 450 2004r.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Mam taki problem, żę rozrusznik mi przerywa podczas kręcenia. Poprowadziłem do niego kabel o większej średnicy ale niewiele to dało. Szczotki jak widać jeszcze ok. Wydaje mi się, że może być to problem z łożyskami ponieważ jak widać na zdjęcicach prawdopodobnie magnesy zacierają o obudowę. Pytanie czy może być to przyczyną problemu? Czy może jeszcze inna może być przyczyna mojego problemu?
Tu ta sama obudowa po wyczyszczeniu:
Łożyska?
Łożysk i uszczelniaczy nie wyciągaj bo takich nie kupisz.
Sprawdź dokładnie te szczotki czy się nie blokują. Czy ładnie pracują. Za dużo to ich chyba właśnie nie zostało. Patrząc na średnicę komutatora i tego ile wystają - tak widać na zdjęciach.
Spryskaj wszystko ładnie brake cleanerem. Komutator możesz troszkę przeczyścić papierem lub włóknem ściernym.
Daj kapeczkę nowego smaru na łożysko, zamknij i podłącz na krótko pod aku i zobacz jak się kręci.
1 Nasmaruj tulejkę
2 Wyczyść komutator i delikatnie wszystkie przerwy między nim
3 Sprawdź stan łożyska jak się kręci
4 Gdy już wszystko złożysz do kupy sprawdź czy nie ma luzów
- może mieć minimalny luz podłużny
- na boki nie może mięć (jedynie lekko wyczuwalny luz łożyskowy)
No i mała porada jak puszczasz go na krótko bezpośrednio z akumulatora podłącz go przez dobre klemy nie takie za 15zł z Biedronki czy Tesco to bardzo ważne
No i podstawa to sprawny akumulator
Łożysk i uszczelniaczy nie wyciągaj bo takich nie kupisz.
Kupisz ale jak są dobre to niech ich nie ściąga
1 Nasmaruj tulejkę
2 Wyczyść komutator i delikatnie wszystkie przerwy między nim
3 Sprawdź stan łożyska jak się kręci
4 Gdy już wszystko złożysz do kupy sprawdź czy nie ma luzów
- może mieć minimalny luz podłużny
- na boki nie może mięć (jedynie lekko wyczuwalny luz łożyskowy)No i mała porada jak puszczasz go na krótko bezpośrednio z akumulatora podłącz go przez dobre klemy nie takie za 15zł z Biedronki czy Tesco to bardzo ważne
No i podstawa to sprawny akumulatorhacker33 napisał/a:Łożysk i uszczelniaczy nie wyciągaj bo takich nie kupisz.
Kupisz ale jak są dobre to niech ich nie ściąga
1 nie zrobiłem
2 zrobione
3 i 4 ja nie wyczuwam absolutnie żadnego luzu na łożysku jednak co może być źródłem tych przycierek na obudowie.
Podłączam pod duży akumulator 100ah, żeby wykluczyć akumulator i przez kable własnej roboty o naprawdę ogromnym przekroju.
Szczotki jak się wkłada komutator to naprawdę sporo się wsuwają. Zanim z powrotem założyłem rozrusznik to podłączałem do akumulatora i naprawdę żwawo kręcił nie zacinając się (na sucho).
Spróbuje nakręcić filmik, bo jak widać nie potrafię opisać sytuacji : P
Czyli rozrusznik sprawny.
Może auto deko jest przytarty i nie uchyla na tyle zaworu i rozrusznik ma problem przerzucić tłoka,sprawdz jak kręci na manualnym deko
Jeżeli idąc tym tropem to sprawdź :
1 Luzy zaworowe
2 Dekompresator nie wiem czy masz manualny czy automatyczny ?
No i 3 opcja chyba najgorsza padnięte gniazda zaworowe lub przylgnie zaworowe !
Miałem taki przypadek i długo szukałem przyczyny aż znalazłem
[url]http://forum.supermoto.pl/post221022.html#p221022[/url]
Luzy zaworowe i gniazda powinny być ok bo motor jest po serwisie w ktm wojciechowicz i właśnie to było wymieniane. Dla jasności motor to ktm exc 450 2004r.
Musze sprawdzić ten dekompresator, ale mam trochę uprzedzeń przed dotykaiem się do silnika. Chociaż w końcu trzeba się przełamać
Ten mój przypadek z linku powyżej też był po serwisie i to nie jednym od garażowego po bardziej specialistyczny. ;)
Wpierw włóż ten rozrusznik i zobacz jak teraz kręci.
[url]https://www.youtube.com/watch?v=EWEUEdJX0b0[/url]
Udało się wrzucić wreszcie, bo mój internet stabilnością nie grzeszy.
Przycisk trzymałem cały czas. Jak odpailił to niestety dałem gazu i zgasł.
Kolego - główne pytanie jest takie.
Czy paląc moto z kopki lub na pych odpala bez problemu ?
Pamiętaj, że podczas kręcenia z rozrusznika, jest spory spadek napięcia i iskra nie będzie tak dobra, jak podczas odpalania z kopki czy właśnie z pychu.
Jak motocykl zacznie odpalać poprawnie z kopki, to wtedy należy zająć się rozrusznikiem.
Dla świętego spokoju zająłbym się:
- sprawdzeniem kompresji wraz z próbą olejową
- sprawdzeniem luzów zaworowych
- czy ssanie działa prawidłowo.
- po odpaleniu - sprawdzeniu, czy nie ma lewego powietrza
- przy kręceniu rozrusznikiem - jaki spadek napięcia występuje na akumulatorze.
Z kopniaka motor odpala. Tylko jest go bardzo ciężko kopnąć, bo jest on po remoncie i ma tłok z większym ciśnieniem bodajże wossner je robi (chyba 12,5:1). Luzy powinny być ok bo motor miał również wymeiniane zawory. ssanie działa bo obroty są znacznie większe ssaniu. Muszę jeszcze jakoś sprawdzić czy występuje spadek napięcia podczas kręcenia.
Wydaje mi się raczej, że może być problem z dekompresatorem skoro jest takie cisnienie ze rozrusznik nie moze przekrecić? lub czytałem o problemach ze sprzęgiełkiem rozrusznika?
Nie znam dokładnie specyfikacji tego modelu, ale zakładam, że jak się ustawi tłok w odpowiednim położeniu, poprzez powolne naciskanie kopki, to moto powinno odpalić od kopa, a przy ustawianiu tłoka powinno iść w miarę lekko - tymbardziej, że jest po remoncie.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Garaż » KTM » Rozrusznik exc 450 2004r.
Wygenerowano w 0.044 sekund, wykonano 70 zapytań
