Temat: Husaberg FE 450 04' -Lionix
Siemka
Zastanawiałem się czy jest w ogóle sens tworzyć taki temat, bo czytając Wasze stwierdzam że raczej tego sensu nie ma, no ale założę :)
Ogólnie to powiem że ja jestem raczej z tych jeżdżących niż robiących i tuningujących, więc tutaj żadnych spektakularnych przeróbek nie będzie- ot robię to co potrzeba i wystarczy.
Więc silnik w moto jest aktualnie w remoncie, będzie robiona praktycznie generalka- niestety nawet wałek i popychacz idzie do wymiany, no cóż... uroki kupna używanych moto
Jak go kupiłem wyglądał tak:
i w sumie niewiele się zmieniło
W moto na samym początku musiałem walczyć ze sprzęgłem, okazało się że do wymiany pompa, więc kupiłem nową za chyba 400 zł, no i regeneracja wysprzęglika w postaci oringu oleoodpornego za 2 zł :)
Przy okazji zmieniłem manetki
Moto w ogóle mam po jakimś badziewiarzu totalnym, no ale już trudno, jedna sprężyna podwójna itp kwiatki
Pojeździłem w sumie od kwietnia do lipca i zaczął dzwonić łańcuszek, na początku sam chcialem to zrobić, ale stwierdziłem że nie mam warunków, czasu i chęci wysłałem silniczek.
Narazie to tyle. Docelowo moto na pewno będzie na brudasach bo na SM za bardzo dostaje w dupę a chce nim trochę polatać.
W planach jest założenie jakiejś ciekawej okleiny (wiecie gdzie można kupić jakieś poza ori? ), zrobienie porządku z wiązką, poprawa wydechu bo ktoś go chyba całkowicie wybebeszył... no i regeneracja zawiasu bo regulacja w ogóle nie działa.
Ogólnie cóż, nie wiem jak będzie po remoncie, ale przed moto było słabe. Tzn powiem tak- bylem zawiedziony, docelowo szukałem EXC 525, ludzie w internetach pisali że to bardzo mocne moto, że Bergi 650 to już w ogóle dla kozaków, a między 525 a 450 nie ma wielkiej róznicy, cóż... oby było lepiej, ale jak dla mnie moto i tak było dość słabawe, pewnie, ciągnęło, rwało na giume ale to nie to czego sie spodziewałem :) zobaczymy jak będzie zregenerowane serducho.
Wczesniej miałem DRZ, tamto to już w ogóle był muł niesamowity, z tym jest lepiej, aaaaaleeee.... no własnie :)
Aha co najlepsze, sprzedający handlarzyk dał mi listę częsci które były wymienione w przypadku remontu (bo moto było oczywiście po remoncie), na tej liście była nawet regeneracja pompy i wysprzęglika (a oring w nim to chyba jeszcze w ruskich czołgach jadących na Berlin był używany), oczywiście pieczątka warsztatu, pewno do jego kumpla. To tyle jeśli chodzi o udokumentowane remonty przez sprzedających, skur**syństwo pełną gębą :)