Temat: Lewa
Lewa dla Wszystkich,
mam na imię Marcin ksywka dark c. Liczę sobie 36 wiosen i pochodzę z miasta w którym kradną tramwaje, lotnisko to parodia, dworzec niby jest, ale go nie ma, a na śródmieściu, wyszkolonych amerykańskich żołnierzy biją miłośnicy kreszowego wdzianka i łyżwy na butach:D Mówiąc krótko, jestem z Łodzi.
Przygodę z motocyklami zacząłem od dwóch WueSeK przerobionych metodą chałupniczą na crossy (komuna była;)) Potem kilka lat przerwy od motocykli, dopóki znów mnie nie napadło i nie kupiłem Thundercata. Latałem nim dopóki dwójka się nie skończyła ;)
Obecnie latam 5 sezon na gixxie 750 k6, znanym choćby ze zdjęcia na którym dziewczę odziane w kusą spódniczkę odciąga mnie od mojej żółto czarnej pszczoły. Ktoś pewnie widział, było na demotach i kwejkach, opisane że niby obiecałem jakieś zakupy czy coś. Ubiegając pytania, niestety nic za to nie zapłacili ;) Po prostu wymyśliłem kiedyś sobie taką fotę, wrzuciłem nieopacznie na FB, a później się zaczęło bezwstydne wykorzystywanie mego zdjęcia, niczym więźnia pod prysznicem ;)
Na to zacne forum przyprowadziła mnie chęć zmiany w życiu. Nie chcę już kolejnego plastika. Potrzebuje moto, którym polecę sobie do pracy, a wracać z pracy będę mógł niekoniecznie po samym asfalcie. Wybór padł więc na supermoto. Następnie zacząłem czytać, jaki model by do mnie pasował, gdyż w temacie supermoto jestem zielony jak putinowskie mundury, co to je można w każdym sklepie kupić ;) Po nieprzespaniu kilku nocy, zauroczeniu się wstępnie Husqvarną, oraz niezadowoleniu przyszłej małżonki, że blokuje laptopa, ostatecznie po dokształceniu się wybór padł na KTM 690 SMC. Niestety kolejne nieprzespane noce i zawalone projekty w pracy przyniosły bolesne wnioski. Tego motocykla nie ma w używkach ;( Prędzej dostałbym używany czołg T-52 ;(
Jednak nie poddaje się i mam nadzieję, że w końcu stanę się posiadaczem tej pomarańczki. Póki co i tak muszę się pożegnać z suzuki, z którym przeżyłem wiele wspólnych i miłych chwil. A że jestem z zasady stały w uczuciach, bez chusteczek do nosa się nie obędzie. No i jakoś ciężko mi z tego powodu iść i zdjęcia porobić.
Pozdrawiam wszystkich, a szczególnie tych, którzy doczytali do końca:P