KTM 640 - wazne (Strona 1 z 2)

Koleś twiedził, ze odpala lecz do regulacji są zawory. Kiedy juz ustawiłem sie z nim na konkretny dzien był w garazu i nie może odpalić motocykla. Twierdzi, też ze sprzet poprzedni sezon jeździł tylko było słychać już zawory, stad taka cena. Aaa klakta trzymająca silnik była napawana w jednem miejscu tzn. było 2-3mm peknięcie, które po prostu zaspawał.
Szukam  640 najlepiej na SM, ten wygląda (mówie wygląda) dośyć dobrze, owiewki nie zarysane, opony, łancuch wydają sie OK. Jednak nie wiem co z silnikiem. :/

ps. znacie może kogoś z forum co mieszka w 3mieście ? Wolałbym wysłać przelew zeby to sprawdził, a ja nie goniłbym 1100km na darmo.

edit: ew. koszty remontu? Jakieś przykładowe kosztorysy.. nie znam sie na 4 taktach, cały czas migdałem tylko na 2t.

Tak tylko widzisz wszystko fajnie, pieknie a ostatnia data jego logowania 2tyg. temu :/
Co myślicie na temat tego Kata ?

Może to być taka sama mina jak z moim Husabergiem.
Na fotkach malina.
Po remoncie itd.
A na miejscu cały od oleju, z komina wali jak kałach.
A jak rozebrałem teraz silnik to się złapałem za głowę.

Jednak był tani. I po remoncie który wyjdzie drożej niż niektóre sztuki na sprzedaż ale będzie zrobiony na tip top.

Tutaj masz tak samo. Jeżeli kupujesz tanio z myślą o remoncie to jest to bardzo dobra oferta.
Jeżeli z nadzieją że nie jest do remontu bo kasy brak to może to być duża mina.

A nikt Ci nie powie co siedzi w silniku. Kupno to jest czysta loteria.

To jak ma być na chodzie to szukaj takiego który już w aukcji nie ma napisane, że jest uszkodzony.
Jak nie odpalisz sprzęta to zarówno dobrze zamiast skrzyni biegów mogą być parówki, a zamiast sprzęgła wafelki.

Może sprawdź co sprzedają na forum.
Raku ma 660 np. na sprzedaż.

Jak 2 tyg. temu cały czas siedzę na forum ;] Mogę podjechać zobaczyć jutro tylko w godzinach popołudniowych bo na uczelni siedzę ;].

Walec czujny - wywołany do tablicy i zaraz się stawia ;)