Mam dorsoduro 750 z 2009 roku. Motorek rewelacja, wczesniej jezdzilem na KTM 530 EXC, 450 SX-F, 450 SMR i mam do czego porownywac. Latwy do jazdy, masz 3 tryby zaplony - rain (deszcz) lagodny jak baranek, touring (cos na miasto) no i sport... mocy masz tyle ze na miescie sie tylko meczysz, motor idzie na kolo za kazdym razem jak delikatnie odkrecisz manetke. Bardzo wygodny bo siedzisz wyprostowany a wiec nie bola jajka i plecy jak na scigu. Jedyny minus tego motoru to bak, ktory ma okolo 12L - starcza mi na jakies 140km +/- zalezy jak jezdze. No i skrzynia, ciezko wrzucic neutral, ale jak juz wyczujesz jak to robic to nie bedzie Ci to sprawdzac problemow. Na seryjnych tlumikach dorsoduro chodzi... fajnie. Ale jak dokupisz jakis firmowy tlumik jak arrow badz akrapovic to motor chodzi jak czolg... i slychac ta pojemnosc motoru w tym dzwieku a nie jak w 450 SX-F z akra glosny bo glosny i tyle :)
Caly czas uzywam motoru w miescie (Londyn) codziennie.. korki nie korki, deszcz czy slonce, jestem wrecz zachwycony. Katy w taka pogode nie chca odpalac :)
Ja mam jakies 196cm i okolo 110kg, jechalem nim 200km/h az mnie paly zwinely, od tamtej pory szybciej nie jechalem.
PS, chcialem kupic sobie 690 ale to nie motor na takich ludzi jak ja, za maly i znowu bedzie mnie wkurwialo to ze musze zmieniac zawieszenie. Plus jak jezdzilismy na torze to 690 wysiadala :)
moja niunia
[url=http://s1227.photobucket.com/user/wick3dPL/media/1960873_742506342435823_2070888102_o_zps7a685621.jpg.html][/url]
KTM 450 SX-F 2010 - supermoto