Odp: Yamaha TZR 125RR
Czy kolnierz w karterze jest na tyle gruby, aby wbic tam dwa simmeringi? Z doswiadczenia wiem, ze taki patent jest z powodzeniem stosowany w Simsonie, sam tak montowalem simmeringi w wysilonych silnikach ktore robilem. Dodatkowym patentem jest skrocenie sprezynki na simmeringu, tak by ciasniej sciagala warge simmeringu. Nie montuj simmeringow odwrotnie, bedzie wypluwac mieszanke do oleju. Tak naprawde jedynym polaczeniem z komora korbowa sa kartery oraz simmering.
Dobra opcja jest tez przyklejenie (odwrotnie) drugiego simmeringu do pierwszego, oraz zaklejenie jego rantu z karterem, gdy nie ma mozliwosci wbicia dwoch. Ale to sa skrajne metody, ktorych ja osobiscie unikalbym, bo to nie jest rozwiazanie problemu.
Mozesz wyjasnic jeszcze o jakiej tulejce tam jest mowa z tym dotoczeniem? W ktorym miejscu ona sie znajduje?
Inne pytanie, jaki olej masz tam zalany?
Masz luzy na wale? Promieniowe, nie osiowe.
Ogólnie to nie ma miejsca na patent z dwoma simmeringami. Miejsca jest tylko na jeden
Tulejka o, której mowa to ta na wale. Co siedzi na czopie wału . tutaj dam link do zdjęcia : [url]http://www.bikepics.com/pictures/2555040/[/url] , [url]http://www.bikepics.com/pictures/2555041/.[/url] Na zdjęciach widac (może nie idealnie) ale tulejka była mocno sfatygowana, dość spore wżery, trzeba było drugą zrobić. Oddałem do tokarza, zrobił na identyczne wymiary jak ta.
Olej jaki mam zalany to "jakiś olej przekładniowy" nie wiem jak gęstość. Sprzęgło się na nim nie ślizgało, działo ok. Zalecany to Motul Transsoil ale po tym jak za pierwszym razem nie udało mi się zdiagnozowac błędu nie chciałem wydawać na marne kasy. Czy myślisz, że niewłaściwy olej może być przyczyną? Bo moim zdaniem jeżeli było by wszystko ok, to obojętnie jaki olej by tam nie siedział, nie ma prawa na przedostawanie się w niewłaściwe miejsce. Chyba że się mylę?
Co do luzu na wale to nic o tym nie wiem. Nie rozpoławiałem silnika