1

Temat: myjka ultradźwiękowa

kilka dni temu zakupiłem sobie myjkę ultradźwiękową polsonic i mam z nią taki problem ; a mianowicie podczas mycia aluminiowych elementów pozostaje na nich taki ciemny nalot po wyjęciu elementu z myjki gdy jest jeszcze mokry i ciepły osad ten można spłukać/ doczyścić ale gdy już przyschnie to ruszyć tego już nie można , problem ten nie występuje podczas mycie stalowych elementów myłem zawory  i bardzo fajnie się rozprawiło to z nagarem nawet rdzę z końcówek bitów doczyściło, czy ktoś z was miał do czynienia z myjkami ultradźwiękowymi i chemią jaką się tam leje ?
ps. płyn jaki mam wlany to ultrasonic k3

2 Ostatnio edytowany przez rbsn99 (2014-01-06 00:53:28)

Odp: myjka ultradźwiękowa

A płyn dobrze rozrobiłeś? Może za bardzo utleniać aluminium. Mileliśmy z kupmlem podobny problem przy za dużym stężeniu płynu, aluminium ciemniało, robiło się szare, matowe i chropowate - takie popalone. Pamiętam, że zmieniliśmy płyn na taki do aluminium (nie pamiętam nazwy) i gaźniki wychodzą idealnie.

DRZ400SM, KTM 990 ADV

3

Odp: myjka ultradźwiękowa

płyn wymieszałem w proporcjach 1:10 dla silnie zanieczyszczonych powierzchni. Na utlenione mi to nie wygląda to wygląda raczej tak jakby to co zmyło z powierzchni z powrotem do niej przywarło

4

Odp: myjka ultradźwiękowa

Pod tym co zmyjesz jest matowe i chropowate, czy takie samo jak było (tj czyste, gładkie i świecące) tylko czyste?

DRZ400SM, KTM 990 ADV

5

Odp: myjka ultradźwiękowa

pod tym co zmyję jest czyste i świecące

6

Odp: myjka ultradźwiękowa

Hmm to nie miałem takiego przypadku, myślałem że są popalone, utlenione.

Pędzelek i po wyjęciu z płynu opłukujesz, albo wrzuć do myjki do czystej wody.

DRZ400SM, KTM 990 ADV