Cześć Wam, odgrzebuję zapewne temat, ale kilka dni temu sprowadziłem motocykl ze Szwajcarii i chcę się podzielić kosztami oraz procedurą, co potrzeba, a czego nie. Pożyczyłem przyczepkę w Polsce, jechałem samochodem z hakiem i z powrotem na przyczepie wiozłem motocykl do Małopolski.
Koszty sprowadzenia motocykla w całości:
transport 1100 zł
przyczepka 160 zł (4 dni)
cło 6% od wartości na umowie
vat 19% od wartości na umowie
bad. techniczne 121 zł
tł. dokumentow 130 zł
agencja celna wypełnienie druku akcyzowego 378 (90Euro)
zarejestrowanie 360 zł
ubezpieczenie motor 331 zł
Czytajcie jak to wyglądało. Z właścicielem motoru spotkaliśmy się i podpisaliśmy umowę (Umowę spiszcie dwujęzyczną, czyli wszędzie gdzie są dane powinno to wyglądać tak: KUPUJĄCY/KAUFER) i tak dalej - najlepiej, żebyś taką umowę sobie wcześniej przygotował. Płacisz właścicielowi i bierzesz: UMOWĘ, DOWÓD REJESTRACYJNY, MOTOCYKL.
Wracasz przez granicę. My przejeżdżaliśmy przez miejscowość Baden, mogliśmy przez Bazyleę, tam ludzie chwalą, że w ogóle nie patrzą na wartość na umowie - bo jak wiadomo mogą Ci ją zakwestionować.
W tamtym miejscu sprawa miała się łatwiej niż się wydawało. Cały czas rozmawialiśmy podstawowym angielskim, więc nie ma się czego bać. Czynności opisuję w kolejnych punktach:
1. Zaparkuj samochód z motorem. (strażnicy nawet na niego nie spoglądają, nie widzą go fizycznie).
2. Wejdź do budynku (jest jeden). powiedz: HI, I WANT TO PAY TAXES. Skierują Cię do pokoju z napisem SPEDITION. Tam są takie okienka jak w banku i wybierasz jedno z nich. Mówisz: HI, I WANT TO PAY TAXES - i dajesz mu dokumenty, On to kseruje, robi czary mary i wystawia Ci rachunek na około 100 Euro (rzecz jasna płacisz to 100E). Ja zapłaciłem 90Euro, myślałem, że zapłacę gdzieś mniej, ale w innych okienkach było po 110Euro.
3. Dadzą Ci dużo kartek z którymi musisz iść do trzech okienek.
a) Szwajcarskie okienko - dajesz, uśmiechasz się, podbijają - zero pytań.
b) Niemieckie okienko - dajesz, uśmiechasz się, podbijają - zero pytań.
c) KASSE - okienko, gdzie płacisz 19% VATu i 6% Cła - to juz jest wszystko wyliczone w tych dokumentach, co facet Ci przygotował (ten od 100Euro). Wracasz do niego, z pokwitowaniem, on oddaje Ci dokumenty, które kserował i w drogę. Jedziesz do Polski.
4. Motocykl wieziesz na przegląd techniczny - płacisz 122 zł. 60 zł za badanie techniczne i 60 zł za tłumaczenie dokumentów.
5. Idziesz do tłumacza przysięgłego z jęz. niemieckiego lub francuskiego - w zależności jak umowę spisaliście. I teraz UWAGA: Z kserokopiarki faceta na granicy wysrało bardzo dużo dokumentów. Które nie są konieczne do przetłumaczenia! A jak wiadomo, tłumacz kasuje od kartki około 40 zł. Daj tłumaczowi: Dowód rejestracyjny, papier, który nazywa się QUITTUNG ( dostajesz go na odprawie celnej, to takie podsumowanie) i jeden papier z odprawy, na którym jest zawarty numer VIN. - Zapłacisz 130 zł, a nie 300zł. Dzwoniłem do starostw różnych i u mnie kazali wszystkie przetłumaczyć, a gdzie indziej tylko te co wymieniłem. Zaoszczędzisz dzięki temu około 200zł.
Number 6. Idziesz do Starostwa (albo umawiasz się wcześniej - u nas się umawia telefonicznie) - oni patrzą w dokumenty, gadają, że brakuje im dokumentów z odprawy celnej i czy nie masz więcej, mówisz że nie. Znowu ważna informacja. Powiedz tak: PRZEPRASZAM, REJESTRUJĘ MOTOCYKL PO RAZ PIERWSZY, CZY MOŻNA WYBRAĆ SOBIE FAJNY NUMER? i ona daje Ci pulę, a TY wygrzebujesz demoniczny numer 666 albo bardzo oryginalny 69. Oni podbijają, a Ty się cieszysz z zaoszczędzonych pieniędzy. Płacisz 197 zł w kasie i dostajesz tymczasowy dowód rejestracyjny. Tego samego dnia ubezpieczasz motocykl, czyli wpisujesz w google "multiubezpieczenia" - dzwonisz i mówisz, że chcesz ubezpieczyć.
KONIEC. tej wspaniałej historii. Jeśli tylko masz motocykl w dobrej cenie i zadbany - jedź po niego czym prędzej.
PS. Ważne dwie rzeczy.
1. Jeśli chcesz obniżyć koszt ubezpieczenia, a nie masz zniżek, spisz prostą umowę o darowiznę z osobą, która ma dużo zniżek. Daj jej 1/5 motocykla - tak napisz na umowie, on Ci to podpisze i stawcie się w Starostwie (albo niech da Ci pełnomocnictwo - kosztuje 17zł). Mi to obniżyło z 550 na 330zł. - UWAGA, musisz to załatwić, gdy rejestrujesz pojazd, czyli przed wybraniem ubezpieczyciela).
2. Warto mieć jak najniższą kwotę pojazdu na umowie, dopisać, że coś jest zdupcone i lala. NIKT NA TO NIE PATRZY. :)
Pozdrawiam