RFS są ponoć max trwałe - oczywiście dużo zależy od tego jak dbasz o filtr, olej itp.
Olej tylko syntetyk - ja leje Motorexa 10w50
Kumpel przelatał 300 mth 450 z nowszym silnikiem wymienił tłok , korbe i łańcuch rozrzadu .
Tłok nadal wyglądał OK a mechanik mówił ze korby by nie ruszał.
A RFS ponoć jest wytrzymalszy.
Wg mnie ok 300 mth przy dbaniu i amatorskiej jeździe - to spoko na tłoku.
Ja mam 175 mth a łancuszek rozrządu nadal ma 4 ząbki na napinaczu a pomiedzy zawory a dźwigienkę wchodzi szczelinonmierz z luzem 0,6 mm. Tu kolega to opisywał:
[url]http://www.ktmracing.fora.pl/zdjecia-i-filmy-z-naszymi-ktm,7/remont-kapitalny-fotorelacja-wszytsko-co-musisz-wiedziec,3520.html[/url]
(jakbyś oglądał to fajnie jakby ktoś pozwolił ci ściągnąć dekielki zaworów to sprawdzić )
To pewnie czytałeś:
[url]http://www.wklep.motox.pl/forum/viewtopic.php?f=34&t=8995&start=0[/url]
Jak szukałem kata - to dzwoniłem do gościa co miał 525 przeszło 500 mth i wymienił pierwszy raz tłok .
Mówił że wcześniej miał 520 którą od nowości zrobił ok 1000 mth bez dłubania ( aż w to to prawie wierzyć mi sie nie chcę)