Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Co kupić? » Yamaha WR lipa?
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Siema,
Moze ktoryś z was oglądał to cudo? [url]http://otomoto.pl/yamaha-wr-125-x-wrx-sm-supermoto-okazja-M3700578.html[/url] ?
Stoi juz na allegro dlugi czas, caly czas tanieje, i nasuwa mi sie pytanie czy to jakas lipa czy nie ma chetnych na ten motocykl?
Czekam na odpowiedzi :)
Jesli zly dzial przepraszam :)
Pozdrawiam
Sprzęt sprzedaje BarteQ z forum, napisz do niego i pogadaj, mieli już kilka wr 125. Ogólnie widać, że sprzęcik ładny, ma pare bajerów które podwyższają wartość, ale to 125, które ciężko schodzą, a jak już schodzą to młodzi nie chcą wydać tyle kasy, dlatego stoi :P ogólnie jak masz kase, to bierz, bo raczej Bartek by Ci nie wcisnął jakiegoś szrota
O super, a co sadzisz ogolnie o 125, jezdze na enduraku i chce zacząc na SM, myslisz, ze mi wystarczy na sam poczatek?
Mi wystarczyła, sam brałem Wr od niego i byłem zadowolony
Ja sam wybierałem między wr 125, a huśką sm 125, sam dopiero zaczynam, jeśli masz już jakieś doświadczenie na moto, to wr może być dla Ciebie za słaba, znudzi Ci się, choć też nie mówmy że tak słabo leci. Na pewno dużym plusem yamaszki jest spalanie ~3l, więc jeśli chcesz postawić na bezawaryjność i niskie spalanie, a moc wystarczająca ale bez większych szałów to bierz yamahe, jeśli szukasz czegoś mocniejszego, nie przeraża Cie spalanie 5-10l, że musisz robić miszanke/dolewać do zbiornika, ale mod ok.30 koni to bierz 2t, a poelciłbym Ci husqvarne 125 sm :) wybór należy do Ciebie, sprecyzuj na czym jeździłeś, i czego oczekujesz od moto :P
Mam obecnie Rieju rr 50 sporto edition na kolach enduro i przyznam sie, ze mocy wystarczało mi jak ja kupiłem teraz po półtora roku juz mało mocki :(
Od moto nie oczekuje duzo, wystarczy, zebym mogł nia troche szybciej pojezdzic niz moim rieju ledwo 100...
CHciałem sprobowac na kole posmigac i to jest glowne pytanie czy da rade,
chcialbym rowniez nie odstawac na swiatlach, bo moim rieju jest ciezko do 30 jestem pierwszy, a pozniej...
Wr ma trochę więcej mocy niż taka 50, poleci z jakieś 120, na koło ze sprzęgła da rade, a do miasta myślę, że w sam raz, osobiście, sam będę szukał teraz wr też :)
Jeszcze zalezy mi na tym, zeby zarejestrowac ja na A1 :)
A z gazu na 1 nie da rady na kolo myslisz? :)
Każde 125 zarejestrujesz, nawet huśke która ma jakieś 30 kunia, bo w dowodzie wklepane 11kw :P
To już nie do mnie pytanie, raczej do Koso, ja na kole nie latam, ale na 99% z gazu wr nie weźmiesz na koło i nawet nie wiem czy huśka by poszła z gazu :P
No dobra, dzieki wielkie za pomoc.!
odezwalem sie do: BarteQ i teraz czekam, az odpisze :)
Wrka za ciężka z gazu na koło nie idzie. Huskę idzie wyszarpać z gazu nawet na dwójce.
1) Wr idealna do przemieszczania się po mieście, jak na te 15 km to daje rade. Mało pali, nie musisz nic kombinować z mieszankami, tylko lejesz paliwo i jeździsz.
2) Huska dobrze zapierdala jak na 125. Pali 3 razy więcej, zjada dużo oleju, eksploatacja jest dużo droższa, no ale coś za coś :)
Albo lejesz paliwko i się tłuczesz jak na 50, albo dobrze i często karmisz huskę i zajebiście sie bawisz :) Decyzja należy do Ciebie. Miałem te 2 sprzęty, sprzedałem huskę rok temu, ale znowu bym nią polatał bo ma w sobie to coś. Daje naprawdę dużo frajdy i milion razy więcej niż wr.
Pozostaje jeszcze exc, które zapierdala najlepiej ze wszystkich 125 ale w PL ciężko trafić dobrą sztukę, w DE drogie, ale wolałbym 2 huski niż 1 ktma ;)
Playboy dobrze Cie zrozumialem, ze WR-a bardziej chodzi niz 50 niz jak 125?
Powiedz mi, czy WR dam rade ze startu z samochodami czy bede zostawal z tylu? Wiadomo, ze na v-maxa to zostane, ale na starcie czyli tak do 70 ?
Playboy dobrze Cie zrozumialem, ze WR-a bardziej chodzi niz 50 niz jak 125?
Powiedz mi, czy WR dam rade ze startu z samochodami czy bede zostawal z tylu? Wiadomo, ze na v-maxa to zostane, ale na starcie czyli tak do 70 ?
Dobrze zrozumiałeś ;) Zależy z jakimi samochodami :D Tak do 50-60 będziesz na przodzie a potem nara. Za ten hajs lepiej kup huske
Wr to 2 pod względem mocy 125 w 4t, mocniejsza jest tylko mz. Da rade :P
Wrka za ciężka z gazu na koło nie idzie. Huskę idzie wyszarpać z gazu nawet na dwójce.
1) Wr idealna do przemieszczania się po mieście, jak na te 15 km to daje rade. Mało pali, nie musisz nic kombinować z mieszankami, tylko lejesz paliwo i jeździsz.
2) Huska dobrze zapierdala jak na 125. Pali 3 razy więcej, zjada dużo oleju, eksploatacja jest dużo droższa, no ale coś za coś :)
Albo lejesz paliwko i się tłuczesz jak na 50, albo dobrze i często karmisz huskę i zajebiście sie bawisz :) Decyzja należy do Ciebie. Miałem te 2 sprzęty, sprzedałem huskę rok temu, ale znowu bym nią polatał bo ma w sobie to coś. Daje naprawdę dużo frajdy i milion razy więcej niż wr.
Pozostaje jeszcze exc, które zapierdala najlepiej ze wszystkich 125 ale w PL ciężko trafić dobrą sztukę, w DE drogie, ale wolałbym 2 huski niż 1 ktma ;)
Widzę, że siedzisz trochę w temacie HVA. Powiedz mi, czy różnice pomiędzy nowym, a starym modelem SM 125 są duże? Szczególnie chodzi mi o silnik. Bo różnica w cenie jest duża.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Co kupić? » Yamaha WR lipa?
Wygenerowano w 0.045 sekund, wykonano 82 zapytań
