W która strone?? LC4 / forumowe 650FR / TE510

Hej,
więc musisz sobie odpowiedzieć na jedno ale zajebiście ważne pytanie : "do czego ma Ci służyć motor?" :)
Sam miałem przez kilka sezonów LC4 - najpier 620 a potem 660
a teraz mam husqvarne te450

Jeżeli potrzebujesz motoru do przemieszczania się na co dzień,dojazdy szkoła/praca, wycieczki krajoznawcze po powiecie, alternatywa zamiast samochodu/komunikacji miejskiej, teren/asfalt - 20/80 % - bierz LC4 - niskie koszta eksploatacji, bardzo żywotne silniki, długi interwał serwisowy

Jeżeli chcesz naku#wi@c na terrorach z chłopakami, upalać tor, gdzie będzie dla Ciebie ważna poręczność motocykla a nie fakt, że musisz wymieniać olej co 10-15mth, teren/asfalt 50/50, jesteś w stanie sam wyregulować zawory, no to wtedy pakuj się w wyczyn - w tym wypadku husqa/husaberg.

Co do husaberga się nie wypowiadam, bo nigdy nie jeździłem, ale domyślam się, że ze wzlględu na to, że jest to wyczyn, to tutaj też trzeba ostro dbać i pakować kasę w oleje, filtry.

Przy sporadycznym wykorzystywaniu mojego te450 na dojazdy do pracy, czasem trening na torze - musiałem wymieniać olej średnio raz w miesiącu.
Przy LC4 660 - którego interwał serwisowy to tylko 2500tys km. Przez sezon wymieniłem olej tylko raz, z jego początkiem. No i fakt, że mało jeździłem, ale do pracy to codziennie.

P.S. tak z ciekawości - [url]http://allegro.pl/husqvarna-te-450-supermoto-enduro-i3305699331.html[/url]  - czemu nie bierzesz mojego sprzęta pod uwagę ?

No to przebiegi spore, z drugiej strony reg. zaworów można się nauczyć, tłoka nie wymienia się wcale tak często, wybór należy do Ciebie.

A te 16tys. to tor i latanie w koło komina? czy dalsze wyjazdy po 500km?

Jak będziesz zainteresowany to możemy w granicach rozsądku podyskutować :)

A co myślicie o tej Husce pod 3 linkiem??
Pojade chyba dziś ja zobaczyć i może zdzwonie się z Tadzikiem looknąć jego sztukę.