Odp: osłona silnika - handmade
Ale na 100 % jest kupna :)
Przypuszczałeś :D Podrzuć mi Tiga, paczke drutu spawalniczego i rysunek jaką chcesz mieć blache.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Garaż » Yamaha » osłona silnika - handmade
Strony Poprzednia 1 2
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ale na 100 % jest kupna :)
Przypuszczałeś :D Podrzuć mi Tiga, paczke drutu spawalniczego i rysunek jaką chcesz mieć blache.
Aluminium spawa się migomatem
Migomatem to posmarkać możesz na aluminium a nie pospawać, a ponoć esteta jesteś.
Tekst zapożyczony z forum racingforum.pl
[url]http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=15159&view=findpost&p=245422[/url]
Do spawania (nie smarkania ani dolepiania jak jaskólka swe gniazdo) aluminium sluzy jedynie TIG AC (czyli spawanie pradem zmiennym w oslonie gazu obojetnego przewaznie argon) i prosze zeby mi tu nikt nie wyjezdzal ze on spawal migomatem i bylo dobrze bo wyspawalem nie jedna butle argonu
daniken, jak grubą masz u siebie blachę??
W mojej WR płytę pod silnikiem mam zrobioną z aluminium 4mm.
dżejkop, jak tam idzie ,zrobiłeś już ?
zaczęły się ferie to myślę, że temat ruszy... tak to nie miałem za bardzo czasu (matura za pasem)
mam już :
- fajny kawałek blachy alu 5mm :D
- kawałem cienkiej plexi dzięki której wygodniej zrobi się szablon do wycięcia blachy
- dziesiątki fotek osłon... inspiracja musi być
- no i korzystając z pięknej pogody w zeszły wekkend, przytaszczyłem wuere do ciepłego garażu... co by komfortowo się pracowało
zastanawiam się tylko czy dam radę sam wygiąć blachę w pożądany łuk czy szukać w okolicy majstra co ma giętarkę....
taka grubość może trochę stawiać opór....
planuje chwycić między dwie deski do imadła, później przyłożyć deskę i napierdalać młotem z wyczuciem, sprawdzać , przymierzać i może się uda.... aaa i jeszcze wcześniej pozaznaczam poprzeczne linie gięcia
nie chcę po prostu spierdolić roboty.....(trochę się namęczyłem ze zdobyciem tego materiału)
tak mniej więcej bym to widział:
[url]http://img300.imageshack.us/img300/7315/dsc00176mx4.jpg[/url]
jak będzie dobrze spasowane to mogę powiercić takie otwory i na wiosnę chyba malnę proszkiem
[url]http://i20.photobucket.com/albums/b229/revoqprs/wr250x/DSCF0092-1.jpg[/url]
wykonał by ktoś odpłatnie blachę pod silnik ?
Wejdz na strone motofaza.pl. i skontaktuj sie z Sietmenem- robi takie itemy i wydechy tez :)
bardziej chodziło mi o kogoś kto gdzieś w garazu dłubie takie cuda :) bo zapewne weźmie połowe ceny :)
Do jakiego motocykla?
wr 450
teraz mam plastikowa jak byś jakieś wymiary + - potrzebował :)
Myślałem, że do DRZty potrzebujesz to bym wyrzeźbił drugą przy okazji robienia mojej.
Osłona już dawno skończona (maj zeszłego roku) a na forum się nie chwaliłem :D ... a więc tak:
Wujek załatwił mi kawałek blachy aluminiowej grubości 5mm, także koszta zerowe :)
Jak już zdobyłem materiał to mogłem spokojnie działać z rzeźbą czyt. szablonem :/ co zajęło mi najwięcej czasu. Żeby ułatwić sobie prace przywiązałem świnie do ściany :D
Same szablony robiłem początkowo z kartonu (słabo to wychodziło), później kartki z zeszytu :D jak już było w miarę ok to nakleiłem szablon z kartki na kawałek plexi (była tablica informacyjna na budowy :D)
Najtrudniej było ukształtować ,,boki,, osłony (pomiędzy ramą). Rama zwęża sie do środka w obszarze gięcia a zależało mi na równych odstępach krawędzi osłony od ramy.
Na zdjęciach pewnie tego nie dostrzeżecie ale odstęp miedzy krawędzią osłony i ramy jest na całej długości taki sam.... tzn. jest symetrycznie po obu stronach... jedynie zwęża się na środku ale nie styka się ze sobą.
Na zdjęciach wersja finalna... samych szablonów, podejść było ,,troszkę,, ...:
Następnie przeniosłem wymiary na blachę, wywierciłem otwory i na koniec wyciąłem po obrysie.
Przykręciłem do mocowania górnego, zaznaczyłem poziomą linie gięcia, tak samo z dolnym mocowaniem. Dodatkowo zrobiłem szablon z kartonu z krzywiznę ramy.
Na koniec pojechałem z klamotami do pobliskiego zakładu zajmującej sie prefabrykowaniem konstrukcji ze stali, gdzie znajomy znajomego :D wygiął blachę w pożądany owal na krawędziarce (widoczne poprzeczne ślady docisku)
Efekt końcowy - papier ścierny i pasta polerska K2 (śruby tymczasowe):
Widać że dolna część osłony nie jest lico z ramą ( zależało mi na tym aby motocykl opierał sie na osłonie a nie na ramie podczas stawiania go na podnośnik) ... po co ma się niepotrzebnie ocierać i rysować :)
Osłona razem ze śrubami i podkładkami waży 821 gram
Po sezonie śmigania:
Wersja finalna:
To by było na tyle... mam nadzieje, że temat w przyszłości komuś pomoże i że chociaż trochę wam sie podoba. Jeśli ktoś potrzebował by wymiary takiej osłony, gotowy szablon itd. do WRX / WRR to nie ma problemu... służę pomocą.
Strony Poprzednia 1 2
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Garaż » Yamaha » osłona silnika - handmade
Wygenerowano w 0.044 sekund, wykonano 84 zapytań