Odp: Skradzione motocykle [nie tylko Supermoto]
To jest nic lepsza akcja była w Rybniku jak mi kumpel opowiadał .
Wraca koleś do domu z pracy i pyta się żony a gdzie jest samochód ?
A ona na to no jak gdzie przecież jechałeś nim do pracy ?
Jak ja jechałem przecież dzisiaj jechałem z kolegą ?@!#$
Więc razem pojechali na policję by zgłosić kradzież i sporządzić protokół a gdy przyjechali samochód stał przed garażem a w środku była karta z wyjaśnieniem "przepraszamy ale pilnie potrzebowaliśmy samochodu opisali całą sytuację i w ramach rekompensaty zwracamy za paliwo (dali kase) i dwa bilety do kina :)
Małżeństwo w sumie zrozumiało zaistniałą sytuację i wybrali się na wieczorny seans kinowy .
A jak wrócili to mieli całą dom opierdolony.
www.youtube.com/JG53Pogo