Problem z gażnikiem (Strona 2 z 2)

w 625 sxc fcr był w  standardzie, więc bez problemu;] jedyne co trzeba zmieniać (przy przesiadce mikuni -> keihin) to gumowe przejściówki silnik-gaźnik i gaźnik-airbox.

U siebie mam ori airbox z lc4 640. Wymieniłem obie gumy (i dolot gaźnika na ten z sxc, bo mój nie pochodził z 625). Gumę airbox-gaźnik musisz wymienić koniecznie, ta z mikuniego jest za szeroka od strony gaźnika. Od strony silnika właściwiej powinno być ok na gumie z BST, wymiary są praktycznie te same różnią się trochę kształtem od strony gaźnika i o ile dobrze pamiętam długością. Wymieniłem bo chciałem mieć wszystko na cacy. Aha, obie gumy pochodzą z 625.

[url]http://www.youtube.com/watch?v=Rkp2-tub0Zk[/url]

Co bylo cos w tym stylu?

Jezeli tak, to czesta przyczyna jest uszkodzony zawor dolotowy, lub poprostu zly luz zaworowy przez zaniedbanie. W przypadku, gdy motor sie lekko zaleje, zawor nie domknie jest mozliwy zaplon mieszanki wewnatrz komory spalania, ktory przez nieszczelnosci na zaworach wydostanie sie do gaznika, a gdy motocykl ma niska predkosc obrotowa (rozruch, bieg jalowy) jest duze prawdopodobienstwo, ze zaplon w gazniku nie zostanie zduszony przez ssanie.

Przyczyna tez moze byc walniety uklad zaplonowy, ktory wyzwala iskre zbyt wczesnie.

Wystrzaly w dolot w silniku 4T raczej nie maja bezposredniego zwiazku ze zmiana wydechu na przelotowy, czy dlawiony. Posrednio jednak tak, gdy po zmianie wydechu nie wyregulujemy skladu mieszanki, moze nam wypalic gniazda zaworowe, jednak to jest dlugotrwaly proces.

Jezeli z kolei bylo to pierdniecie w gaznik w momencie "gaszenia" motocykla, moze byc to spowodowane zmiana kierunku obrotu walu. Gdy gasisz motocykl, odcinasz zaplon, wal zazwyczaj zatrzymuje (odbija) sie od GMP w cyklu sprezania, uchylajac delikatnie zawory ssace. Generalnie w tym miejscu iskry byc nie powinno, ale np przez odpuszczony killswitch oraz czuly uklad CDI iskra moze zostac wyzwolona.

Nie chcę zakładać nowego tematu, więc piszę tutaj. Dzisiaj wrzuciłem do swojego LC4 640 gaźnik FCRa 41mm MX. Pasuje, pali chodzi ładnie. Przesiadka z mikuni więc różnica jest zajebista, póki co jeździłem tylko po kurniku ale czuję różnicę. I teraz moje pytanie. Jak kupiłem kata to kolanko z cylka na wysokości nogi było normalnego koloru. Przejechałem się i zrobiło się praktycznie od razu niebieskie. Jak przejadę się tak z 1km żeby sprawdzić czy wszystko gra po jakimś modzie to strasznie grzeje się wydech, po paru minutach jazdy aż słychać odpuszczanie metalu po mocnym nagrzaniu, takie charakterystyczne, cykliczne "cykanie" (nie wiem czy to dobre słowo). Pytanie kieruje do właścicieli 640tek, czy ten typ tak ma, czy mam szukać przyczyny. Druga sprawa to jak sprawdzić (możliwie łopatoligicznie) czy skład mieszanki jest właściwy? Gaźnik który obecnie wrzuciłem pochodzi z SXC, motor zagadał po paru kopach, wolne obroty git, wysokich nie miałem jeszcze jak za bardzo sprawdzić, przyśpiesza płynnie, schodzi z obrotów równo. Tą śrubkę od regulacji wykręciłem dokładnie o 2 obroty. Czytam tam kiedyś żeby sprawdzić kolor świecy, ale nawet nie mam odniesienia jaki kolor jest właściwy.

Jeszcze zarzucę jedną sprawę, tak dla pewności. Mikuni i Keinh mają różne wtyczki, te od badziewia które podaje ułożenie przepustnicy. Głównie chodzi mi o to czy jak podłączę zgodnie z kolorami kabli to będzie git XD? Czy jakoś sprawdzić to połączenie?

[url=http://imageshack.us/photo/my-images/708/fcrzs.png/][/url]

Uploaded with [url=http://imageshack.us]ImageShack.us[/url]

Miałem na myśli tą regulację. Też miałeś to na myśli?