Ja polecam gogle Progrip. Wcześniej miałem Scotty 89x i Fox'y Main. Scotty były moim zdaniem bardzo kiepskie. Szybko parowały, szybka stosunkowo łatwo się rysowała i słabej jakości gąbka, która po półtorej sezonu się rozleciała. Foxy były naprawdę niezłe. Dosyć wytrzymała szybka, nie rysowała się tragicznie szybko. Przelatałem w nich ponad 3 sezony i do dziś mam je jako zapasowe. Z wad to średnia wentylacja, bo jak już szybka zaparowała to katastrofa - trzeba było kawałek nieźle zapierniczać, żeby odparowały. Skutkowało to koniecznością częstego ściągania gogli w ciężkich warunkach w terenie, w SM nie będzie to kłopotem. No i ta guma rozciągnięta po 1,5 sezonu, zawsze mnie irytowało naciąganie jej przy każdym zakładaniu gogli. Poza tym bez zastrzeżeń większych, gąbka z solidnego i miłego materiału.
Progrip'y jakie posiadam to model 3303, takie : [url]http://www.knobby.eu/en/art/goggles/progrip/progrip-3303/[/url] ( miało być 3540, ale akurat nie mieli na stanie ). Super wentylacja, odparowują momentalnie nawet w zimę, wystarczy ruszyć wręcz. Super dopasowanie do twarzy, gruba gąbka. Do tego szybki do wyboru do koloru w dobrych cenach : standardowe, lustrzanki, polaryzacyjne czy podwójne. Dałem za nie 125zł, za Foxy 150zł kilka lat temu i na chwilę obecną stwierdzam, że Progripa są wykonane dużo lepiej do enduro.