Ile skasować za wymianę napinacza?! proszę o szybką odp

może nie kasuj, nie zbiedniejesz a będziesz pamiętany jako TEN fachowiec w razie potrzeby

jeżeli go znasz to przysługa za przysługę.
niech pamięta o Tobie, Ty o nim i może następnym razem Ty będziesz potrzebował jego pomocy

Chciałem zrobić jak Klos poradził, ale przywiózł mi 30zł na lodzika :)
50 to faktycznie od obcej osoby bym kroił, pod warunkiem, że nie widziałaby w jakim tempie to się wymienia ;)

To ja jednak baran jestem, bo wszystkim kumplom robię "przysługi motocyklowe" za darmo...
Teraz koledze z forum robię silnik w husabergu bo mu się łożyska na wałku rozsypały i dopiero wspomniałem o obiadku w okolicy 100zł a to tylko dlatego,że zużywam prąd, benzynę ekstrakcyjną itp ze swoich zasobów ;-)
W zeszłym roku żonka wracając swoim gixem zatrzymała się przy małżeństwie z niemiec bo rozsypała im się dźwignia zmiany biegów w HD-ku, przywiozła ich do mnie do firmy (kulali się na 2 biegu) i naprawiliśmy im to.Sporo spawania ,szlifowania, ale nawet nie wpadłbym na to żeby skasować za tą pomoc, bo to wtedy ŻADNA POMOC a zwykła usługa. Co prawda Helmut biegał za mną trzymając 100E w łapie ,ale nikt nie wziął. Dzisiaj mamy zajebisty kontakt, okazało się że gość produkuje odzież motocyklową, zajarany motocyklista, więc nadajemy na tych samych falach, właśnie wczoraj pisał do nas ,że nas zapraszają na weekend a we wrześniu przyjadą do nas.
Trochę się rozpisałem, ale jakoś mnie zaskoczył ten temat...może to z uwagi na to ,że sporo młodych kolegów na tym forum, nie dla każdego jeszcze moto to pasja, może kasa ważniejsza, może kiedyś zaczną myśleć inaczej....Może nie... ;-)
Pozdro

Żółwik... kolego mój.. ;)

To jest magia