Odp: Długie trasy na wyczynie?
Dużo zależy od modelu na czym chcesz zrobić trasę , albo dokładniej :od kanapy zamontowanej na moto
- na EXC to jakieś harakiri, i generalnie głupi pomysł, 70km trasy to już rehabilitacja się kłania, kanapa sztywna niczym sztywny pal azji, zero jakiegokolwiek komfortu, a kanapa zrównana jest z bakiem
- na DRZ luz względny : 150km da się, ale z przerwami, zarówno na ból dupy jak i nadgarstków : jeszcze był jakiś komfort do 110km/h, później mega lipa z wiatrem, a oczywiście przy mocnej wietrznej pogodzie to 90km/h to był max, bo każdy powiew, robił rybi ogon
ale... kiedyś musiałem przewieźć jakąś miękką rzecz, coś ala gąbkę - i oczywiście z braku plecaka, podłożyłem sobie pod dupę (żeby nie zgubić) - powiem, komfort +100% na plus, także kanapa ma radykalne znaczenie, nie mówiąc o tych z wycinkami na dupę i podwyższeniem, gdzie kierowca (i pasażer) nie latają na siebie przy każdym hamowaniu
Na 690 to luz w gaciach , niby twarde, ale kilometry połyka się mega szybko
Generalnie da się, ale albo na mus, albo robić duuużo przerw, żeby motocykla pod koniec trasy nie sprzedać z "wrażeń"