Porównanie EXC do 690SM to jak dzień i noc.
Dwa zupełnie różne światy.
EXC nie nadaje się do normalnej jazdy - to zabawka do tyrania w krzakach albo na małych kołach do wygłupów na mieście lub ganiania po torze.
Z kolei LC4 w drugą stronę - nie nadaje się do tego co EXC. Oczywiście można próbować ale to ciężki kloc i w tych kategoriach nie będzie nigdy błyszczał. Za to o wiele lepiej sprawdzi się jako uniwersalny sprzęt na co dzień, by polatać po mieście, coś załatwić, zaliczyć krótką wycieczkę pod miasto...
Najpierw zadaj sobie pytanie jak i gdzie będziesz jeździł a potem wybierz motocykl. Dla jednego teren to leśna twarda, ubita ścieżka a dla innego błoto po jajca i pionowe podjazdy, na które człowiek o własnych siłach nie jest się w stanie wdrapać nawet na czworaka. Jak lubisz hardcore, adrenalinę i emocje to bierz EXC. Jak chcesz uniwersalny sprzęt, który pozwoli Ci "liznąć" po trochu wszystkiego ale nie musi być w niczym najlepszy, bierz LC4.
SPIDI
Subiektywnie o motoryzacji z charakterem
Facebook.com/SpidiFreestyle